Instruktorzy

Instruktorzy

Ania

O mnie

Ruch jest obecny w moim życiu od zawsze, a joga towarzyszy mi od kilkunastu lat, choć wcześniej na zasadzie uzupełnia innych aktywności. Przez ostatnie lata moja aktywność ewoluowała zdecydowanie w kierunku takich form ruchu jak BODYART i Joga czego zwieńczeniem jest w 2022r. ukończenie kursów nauczycielskiego VInyasa Yoga - 200 RYT ( Registered Yoga Teacher Yoga Alliance) i w 2024 International BODYART Instructor (BODYART School International GmbH). Moimi najważniejszymi nauczycielkami i przewodniczkami w świeci Jogi są : Ulla Wilczyńska - Kalak, Julia Durkiewicz, Małgosia Wolska, a w BODYART Marta Tymoszewicz Bednarz. 

W Jodze, szczególnie w Vinyasie urzeka mnie harmonia oddechu i ruchu. Energia, która prowadzi do wyciszenia i holistyczna możliwość pracy z ciałem, która zwiększa jego funkcjonalność, a tym samym komfort w codziennym życiu - na poziomie fizycznym i mentalnym. Na macie z nikim nie rywalizujemy, słuchamy swojego ciała i podążamy za jego możliwościami. W praktyce własnej i grupy stawiam na funkcję asany - a nie jej formę - którą dostosowuję do aktualnej gotowości umysłu oraz możliwości i umiejętności ciała. 

W BODYART doceniam funkcjonalność, logiczność i spójność treningu. Każdy ruch wypływa z poprzedniego i posiada swoją kontynuacje. Praktykę BODYART traktuję  jako doskonały sposób, by zyskać wytrzymałość i wzmocnić mięśnie głębokie. Lubię dostępność tej praktyki, tego że jest możliwa do wykonania przez każdego. Dla mnie jest tez idealnym i najlepszym z możliwych treningów dla mięśni grzbietu. 

Z wykształcenia jestem politologiem, zawodowo zajmuję się komunikacją, public realtions i identyfikacją marki. Moimi pasjami są sport, podróże i książki. Jestem mamą dwóch uroczych urwisów, u których systematycznie rozwijam otwartość na świat i akceptację jego różnorodności.

W codziennej praktyce własnej i grupowej towarzyszy mi zdanie Marion Woodman : „Niektórzy ludzie ćwiczą, po prostu wymachując ramionami. Inni poruszając się, wypełniają swój splot słoneczny oddechem tak, że całe ich ciało doświadcza ożywienia. Robiąc to, nawiązują kontakt z duszą. (...) Wszystko zależy od tego, czy świadomość jest ulokowana w ciele, poza nim czy tylko w głowie”.